Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2015

Matka Makryna – Jacek Dehnel

Jacek Dehnel ma specyficzny sposób pisania. Jego proza przesiąka bogactwem językowym, co może czasem sprawiać trudność. W Matce Makrynie dochodzą do tego archaizmy, zabieg ten może nastręczać dodatkowych trudności czytelnikowi. Moim skromnym zdaniem dokładnie analizuje w jaki sposób chce, aby jego bohater się wypowiadał. Dla mnie to bardzo duża zaleta tej książki. Historię Makryny Mieczysławskiej, dziewiętnastowiecznej mniszki i przeoryszy zakonu Bazylianek w Rzymie można by w sumie uznać za mało interesującą. W rzeczywistości Makryna była zwyczajną oszustką i manipulatorką, nie będąca żadną osobą duchowną. Jej historia przedstawiana znamienitym przedstawicielom duchowieństwa, szlachty oraz polskiej emigracji była jej fantazją i konfabulacją w najczystszej postaci. Makryna gubiła wątki, plątała wydarzenia, naginała fakty, dopowiadała treści, jednak bardzo wiele osób dało się nabrać na jej historię. Można uznać, ot zwykła oszustka, po co o niej pisać?

Dom z witrażem - Żanna Słoniowska

Dom z witrażem to opowieść o czterech kobietach, których życie w wyniku zawirowań i komplikacji historycznych, związane jest od kilku dekad ze Lwowem. Lwów został przedstawiony jako epicentrum wszystkich najważniejszych wydarzeń z historii narodu ukraińskiego. Szkopuł w tym, że tylko jedna z kobiet uważa się za Ukrainkę, pozostałe  panie dokonały zgoła odmiennych wyborów… Całą opowieść snuje najmłodsza z Kobiet, której historię, zagubienie i wewnętrzne rozdarcie, śledzimy na bieżąco. Opowieść ta jest rwana, niechronologiczna, pełna dygresji, pogubionych i powracających wątków. Mroczna przygnębiająca, jednak z nadzieją na zmianę i lepszą przyszłość.

Tańcząc z wrogiem – Paul Glaser

To niesamowita opowieść o podróży do własnych korzeni. Poczuciu zagubienia i  niepewności, co do własnego pochodzenia. Paul Glaser z uporem i mozołem odkrywa nieznane karty z życia własnej rodziny. Paul Glaser w do bólu szczerej książce opowiada tragiczną historię rodziny swojego ojca. Na pierwszy plan tej zawikłanej historii wysuwa się Rosie -  siostra jego ojca, z którą ten nie utrzymuje żadnych kontaktów. Dla Paula jest ona osobą ekscentryczną, staruszką z dalekiej przeszłości, która od lat omija rodzinne zjazdy, pozostając w swoim domu w dalekiej Szwecji. Napotykając na mur milczenia ze strony ojca, Paul nieoczekiwanie otrzymuje pomoc, od jednej z ciotek. To od niej dowiaduje się o Rosie i jej wojennych przeżyciach - koszmarze obozów koncentracyjnych. Postanawia przyjrzeć się bliżej tej historii.

Wyspa łza - Joanna Bator

Wyspa łza jest  literackim reportażem Joanny Bator z jej wyprawy na Sri Lankę. Całość dopełniają piękne i mroczne zdjęcia  fotografa Adama Golca. Fantastyczna podróż do odległego świata, doprawiona szczyptą czarnego humoru, obsesyjnej analizy własnych myśli i towarzystwa tajemniczego alter ego. Podróż na wyspę, z powodu zaginięcia młodej dziewczyny sprzed kilkudziesięciu lat, jest tylko pretekstem do rozważań o ludzkiej naturze, zawiłościach życia i krętych ścieżkach naszego umysłu.

Córka Magdy – Catrin Collier

Córka Magdy to opowieść o młodej dziewczynie, która po śmierci matki postanawia pochować ją w jej ojczystej ziemi. W trakcie podróży do rodzinnych stron swojej matki Helena odkrywa mroczną, rodzinną tajemnicę, której matka nie miała odwagi jej wyjawić. Kolejna z opowieści Catrin Collier, która wywarła na mnie jak najlepsze wrażenie. Czytając okładkę książki tuż przed zakupem, byłam bardzo ciekawa w jakim świetle i z jakiej perspektywy Collier przedstawi Polaków. Z miłym zaskoczeniem mogę powiedzieć,  że autorka w realistyczny i prawdziwy sposób odmalowała los polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii po II Wojnie Światowej. Pokazała, że wielu z naszych rodaków musiało ciężko pracować na własne utrzymanie. Widać, że pisząc o komunizmie w Polsce i o skutkach Zimnej Wojny po obu stronach Żelaznej Kurtyny, Collier wiedziała z jak trudnym i złożonym tematem ma do czynienia.

Pochłaniacz - Katarzyna Bonda

P ochłaniacz autorstwa Katarzyny Bondy to pierwszy z zaplanowanych czterech tomów opowiadających o pracy Saszy Załuskiej, profilerki policyjnej, która z talentem i pasją rozwiązuje kolejne zagadki kryminalne. Po latach emigracji profilerka wraca do swojego rodzinnego miasta z mocnym postanowieniem odcięcia się od swojego zawodu. Przypadek sprawia, że jej plan spala na panewce, a ona sama zostaje wplatana w sam środek kryminalnej afery, która zdaje się nie mieć ani sensu ani końca.

Napój miłosny – Eric – Emmanuel Schmitt

Wciągające i przykuwające uwagę studium nad ludzkimi uczuciami. Co jest ważniejsze miłość czy przyjaźń? Gdzie jest granica pomiędzy miłością a pożądaniem? Kiedy miłość jest pożądaniem a pożądanie miłością? Opowieść o miłość, jej poszukiwaniu, utrzymaniu jej żaru i godnym odchodzeniu od miłości. Rozważania na temat teg, jak bardzo pragniemy być kochani i jak mocno jesteśmy gotowi walczyć o to uczucie. Jak bardzo czujemy się zranieni i samotni gdy jej nie posiadamy. Ale czy można posiadać miłość?  Czy można uznać miłość za ważniejszą od przyjaźni? W ogóle czym dla nas jest stan zakochania? Co oznacza zakochanie?

Gniew – Zygmunt Miłoszewski

Gniew to ostatni z trzech fantastycznych kryminałów opowiadających o pracy prokuratora Teodora Szackiego. Z powieści na powieść pomysł na zbrodnię jest coraz lepszy, bardziej przemyślany i jeszcze bardziej finezyjny.  Naprawdę chapeau bas za pomysł na zbrodnię. Nie ukrywam, że bardzo lubię kryminały Zygmunta Miłoszewskiego. Język jego powieści jest językiem inteligenta z domieszką cynizmu i sarkazmu. Między opisami kolejnej zbrodni wyśmiewa głupotę, zacofanie czy brak zainteresowań tym, co dzieje się na świecie. Zdarza się, że mnie to irytuje, ponieważ zbrodnia jest tak wciągająca, że natychmiast chcę znać odpowiedź na najważniejsze pytanie, KTO ZABIŁ?! A dywagacje natury politycznej lub światopoglądowej w tym momencie zupełnie mnie nie interesują.