Sasza Załuska powraca! Drugi z Czterech Żywiołów o wybitnej profilerce jest obszerny i bardziej wciągający, niż pierwszy. Jak to u Bondy bywa, pełno jest retrospekcji. Przez książkę przewija się cała armia bohaterów. Ludzi zwykłych, niezwykłych, biednych i bogatych. Łączy ich jedno - sekrety. Te ich prywatne tajemnice składają się w mozaikę zaskakujących wypadków wpasowujących się w wielką intrygę, w której sam środek wpada Sasza Załuska. O ile po lekturze Pochłaniacza czuło się niedosyt, szczególnie, jeśli chodzi o zakończenie, to teraz rozumiem, dlaczego. Pierwszy tom Czterech Żywiołów był zaledwie przystawką.
Wyborne książki? Tylko tu o nich przeczytasz!