źródło: Stara Szkoła |
Chyba się starzeję. Po zakończeniu lektury Uczniów Cobaina przeleciała mi przez głowę myśl, że za moich czasów nie wydawano takich książek…
Ta książka to euforyczny i jednocześnie przerażający obraz okresu dojrzewania w bardzo mocnej wersji. Bardziej bojaźliwym rodzicom zalecam nie czytać tej lektury przed dzieckiem. Najlepiej przeczytajcie ją sami po tym, jak czytać skończy wasze dziecko.
Po tej lekturze czuję się młodziej i chyba nieco kręci mi się w oku łezka, że byłam aż tak grzeczną dziewczynką. Ale od czego są książki! Ta przeniosła mnie w świat muzyki, którą uwielbiam, alkoholu i dymu papierosowego. Ten ostatni przeszkadzał mi najbardziej, ponieważ go nie znoszę.
Głównym bohaterem książki jest bezimienny chłopiec, który w formie przypominającej dziennik opowiada o tym, co go otacza i jak poznaje świat. Jest dzieckiem urodzonym w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, towarzyszymy mu aż do jego lat młodzieńczych. Nasz narrator wychowuje się w trudnych realiach okresu, kiedy Europa Wschodnia zrzuca okowy totalitaryzmu i wkracza na drogę demokracji.
W jego życie wkraczają coraz to nowi bohaterowie i ikony dzisiejszej kultury. Słucha rocka, muzyki punk czy grunge. Podziwia Bruce’a Lee, czy Arnolda Schwarzeneggera. Jest zbuntowany, w szkole trzyma się na uboczu. Nie pasuje do reszty uczniów. W swoje pasje wkłada całą swoją energię i serce. Chce wszystkiego spróbować, czerpie z życia pełnymi garściami. Przy tym jego opowieść bawi i śmieszy, a jego teksty piosenek zostaną ze mną na dłużej.
Jednak jego powieść jest nie tylko śmieszna, ale też straszna. Bohater zatraca się i zapuszcza w bardzo niebezpieczne rejony, gdzie łatwo o tragiczne w skutkach konsekwencje. Jego życie lub to, co z niego zostało, staje się dla czytelnika ostrzeżeniem.
Powieść Miroslava Pecha to także doskonały obraz pokolenia urodzonego u schyłku komunizmu. Pokolenia, które myślało, że zawojuje świat, a tak naprawdę pogubiło drogę. To również obraz całego społeczeństwa, które składa się z ludzi każdego rodzaju.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Stara Szkoła za egzemplarz książki do recenzji.
Miroslav Pech
– czeski pisarz młodego pokolenia.
Komentarze
Prześlij komentarz