To niesamowita opowieść o podróży do
własnych korzeni. Poczuciu zagubienia i
niepewności, co do własnego pochodzenia. Paul Glaser z uporem i mozołem
odkrywa nieznane karty z życia własnej rodziny.
Paul Glaser w do
bólu szczerej książce opowiada tragiczną historię rodziny swojego ojca. Na
pierwszy plan tej zawikłanej historii wysuwa się Rosie - siostra jego ojca, z którą ten nie utrzymuje
żadnych kontaktów. Dla Paula jest ona
osobą ekscentryczną, staruszką z dalekiej przeszłości, która od lat omija
rodzinne zjazdy, pozostając w swoim domu w dalekiej Szwecji.
Napotykając na mur
milczenia ze strony ojca, Paul nieoczekiwanie otrzymuje pomoc, od jednej z
ciotek. To od niej dowiaduje się o Rosie i jej wojennych przeżyciach - koszmarze
obozów koncentracyjnych. Postanawia przyjrzeć się bliżej tej historii.
Jak się okazuje jego ciotka była osobą bardzo
otwartą, jak na lata trzydzieste XX wieku. Prowadziła życie szalone, ciekawe i
bezkompromisowe, za co przyszło jej później zapłacić ogromną cenę. Ta uparta i
głodna życia nauczycielka tańca robiła wszystko, by żyć w zgodzie z własnym
sumieniem i sercem.
W okresie II
wojny światowej, jako Żydówka, narażona była na szczególne niebezpieczeństwo.
Jednak postanowiła postępować wbrew logice i wymykać się coraz to nowym nakazom
i zakazom, byle tylko móc choć chwilę żyć jak wolny człowiek. W końcu i ona
przekonała się czym jest piekło obozów koncentracyjnych. Postanowiła przetrwać
za wszelką cenę. W obozie Auschwitz uczyła esesmanów tańca. Dzięki temu mogła
lepiej zjeść, co w obozowych warunkach dawało jej szanse na przeżycie. Wdała
się w romans z jednym ze swoich oprawców, nie pierwszy w swoim krótkim życiu,
co dawało jej pewnego rodzaju ochronę. Udało jej się przeżyć. Po wojnie trafiła do
Szwecji, gdzie pozostała aż do swojej śmierci.
Książka zawiera
obszerne ustępy z prywatnego pamiętnika Rosie. Między innymi opisuje w nim
szczegółowo stosunek Holendrów do niemieckiego okupanta i zachowanie obywateli
Holandii wobec współobywateli pochodzenia żydowskiego. Uważa, że jej kraj oraz
jego mieszkańcy dopuścili się wobec niej zdrady. Dużo miejsca poświęca na
opisanie nastrojów społecznych oraz stosunku urzędników i Holendrów do Żydów
ocalałych z piekła Zagłady, chcących wrócić do swoich domów ,po powrocie z
obozów. Pisze o absurdalnych żądaniach holenderskich urzędników wobec jej
rodziny po zakończeniu działań wojennych.
Nawet po tragedii
wojny, śmierci znacznej części rodziny, Rosie, nigdy nie straciła radości życia
i wciąż kochała taniec.
Paul Glaser- Tańcząc z wrogiem to pierwsza książka w
jego dorobku. Opowiada w niej historię swojej rodziny.
Komentarze
Prześlij komentarz