Wyspa
łza jest literackim reportażem Joanny
Bator z jej wyprawy na Sri Lankę. Całość dopełniają piękne i mroczne
zdjęcia fotografa Adama Golca.
Fantastyczna podróż do odległego świata, doprawiona szczyptą czarnego humoru,
obsesyjnej analizy własnych myśli i towarzystwa tajemniczego alter ego.
Podróż na wyspę,
z powodu zaginięcia młodej dziewczyny sprzed kilkudziesięciu lat, jest tylko
pretekstem do rozważań o ludzkiej naturze, zawiłościach życia i krętych ścieżkach
naszego umysłu.
Joanna Bator
posiada niebywałą zdolność do cudownego uplastyczniania języka pisanego. Zdania
są naładowane słowami a słowa przepełnione treścią.
Momentami wydaje
się, że tyle razy ile przeczytamy dany rozdział książki, tyle razy dostrzeżemy nowe
lub inne znaczenie zapisanych w danym zdaniu słów. Przez taki zabieg można dojść
do umysłowej ściany, mieć odczucie kompletnego bałaganu i natrafić na
wewnętrzne poczucie bezsensu. Nic bardziej mylnego. Myślę, że ta wieloznaczność
i mnogość przekazu jest siłą tej książki. To podróż do najgłębszych i
najmroczniejszych zakamarków naszej duszy. W książce uwypuklają się wszystkie
nasze strachy życiowe, i te, które towarzyszą nam w naszej podróży do wnętrza
samego siebie. W natręctwie myśli, jakie przewijają się przez karty tej książki
możemy doszukać się skomplikowania i pogmatwania własnych myśli i odczuć.
Nawet nie wiemy
kiedy sami, tak jak bohaterka książki, wbijamy sobie pewne obrazy, myśli i
szablony do głowy, a potem po raz setny, tysięczny je analizujemy, coraz
bardziej zakręcając się we własnym toku rozumowania.
Wyspa łza wbija w fotel, zaskakuje
błyskotliwością i bogactwem językowym, zalewa nas odniesieniami i dygresjami.
ZMUSZA DO MYŚLENIA.
Joanna Bator
– polska pisarka i publicystka, laureatka Nagrody Nike w 2013 roku za książkę Ciemno
prawie, noc. Pozostałe jej książki
to: Japoński wachlarz, Kobieta, Piaskowa Góra, Chmurdalia
, Rekin z Parku Yoyogi.
Również czytałam "Wyspę". Lektura, trudna, wymagająca, nieoczywista, znakomita odtrutka na literaturę łatwą, lekką i przyjemną.
OdpowiedzUsuńI inna od poprzednich książek Joanny Bator,ta zmiana bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń