Za
żadne skarby Very Falski to intrygujący debiut nowej, polskiej pisarki.
Kiedy czyta się okładkę książki można pomyśleć, że to kolejna opowieść o
dziewczynie wiejskiego pochodzenia, która ucieka do miasta, do wielkiego życia,
by stać się kimś bardzo ważnym. Słowem, temat omawiany już wiele razy. Nie
dajcie się zwieść. To ciepła, płynąca naturalnym nurtem historia zwykłych ludzi
i ich życiowych problemów, które mogą spotkać każdego z nas.
Bohaterką Za żadne skarby jest Ewa, dwudziestokilkuletnia, młoda kobieta, doktorantka, fachowiec w swojej dziedzinie, jej kariera rozwija
się we właściwym kierunku. W życiu osobistym wszystko jest poukładane. Wydaje
się, że Ewy serce przybiło do właściwej przystani.
Jedyną zgryzota
młodej kobiety jest jej pochodzenie. Wywodzi się z maleńkiej wsi, z
wielodzietnej rodziny, gdzie ojciec pije, a matka stara się stać na straży
domowego ogniska. Pewnego dnia matka dziewczyny umiera, a Ewa musi wrócić do
życia, od którego jakiś czas temu uciekła.
I tu rozpoczyna
się seria intrygujących zdarzeń, które na zawsze zmienią życie głównej
bohaterki. Ewa na nowo odkryje więzy łączące ją z rodziną i pokłady sił jakich
jeszcze w sobie nie znalazła. A wszystko po to, by zatroszczyć się o ludzi i
miejsca, od których kiedyś uciekła.
Towarzysząc Ewie
w jej życiowych perypetiach i obserwując koleje jej losu można dojść do
wniosku, że każdy z nas ma wiele twarzy. Osoby takie jak Ewa, wydają się z pozoru
szczęśliwe, poukładane i zadowolone z życia. Jednak przypadek, los, zdarzenie
sprawia, że główna bohaterka, czy w ogóle człowiek, uświadamia sobie, że może
poczuć się jeszcze lepiej, że odnajdzie w sobie lub świecie coś o czym w ogóle nie śmiał myśleć i
marzyć. W książce nie brakuje tajemniczych wątków i nieprzewidzianych zdarzeń.
Dzięki tym zabiegom książka jest jeszcze barwniejsza i ciekawsza.
Więcej o fabule Za żadne skarby nie napiszę ani słowa,
ponieważ zdradzę zbyt wiele i popsuję potencjalnym czytelnikom książki
przyjemność zagłębiania się w lekturę dzieła Very Falski, a nie jest to celem
mojej recenzji.
Powiem jeszcze
tylko, że ta książka, to również opowieść o nieprzewidywalności życia, o tym,
że czasem zbyt mocno ufamy światu i ludziom. To ostrzeżenie, że nic nie jest
nam dane raz na zawsze i trzeba się spieszyć kochać ludzi, ponieważ nie wiemy,
kiedy możemy ich stracić na zawsze.
Za żadne skarby to udany debiut z
pozoru przypominający nam historie jakich wiele już przeczytaliśmy. Jednak
język, jakim posługują się postaci z książki oraz sposób odmalowania życia
bohaterów sprawia, że zagłębiamy się w lekturę coraz bardziej i bardziej.
Powieść Very
Falski jest wielowymiarowa i porusza wiele ważnych aspektów życia zwykłych
ludzi, którym przyszło egzystować na
prowincji. To wszystko jest na dodatek, okraszone dobrym humorem, żywymi dialogami i
ciekawymi postaciami. Wyszła z tego ciekawa książka o ludziach takich jak my.
Vera Falski- to tajemnicza postać, która debiutuje na
polskim rynku wydawniczym powieścią Za
żadne skarby.
Komentarze
Prześlij komentarz