Przejdź do głównej zawartości

Apetyt na życie - Mary Simses

Apetyt na życie to historia trzydziestokilkuletniej Ellen, która związana obietnicą wykonania ostatniej woli, udaje się do małej miejscowości, z której, ponad pięćdziesiąt lat wcześniej, wyjechała jej babka.

Ellen ma dostarczyć list pewnemu człowiekowi, który, kiedyś, był bardzo bliską osobą dla jej babki. Jak łatwo się domyślić, główna bohaterka nie jest zachwycona perspektywą spędzenia kilku dni na głębokiej, amerykańskiej prowincji, Wszystko, co robi, robi przez wzgląd na ukochaną babcię.



W trakcie poszukiwań tajemniczego adresata listu, przekonuje się, że jej babka była bardziej tajemniczą i zagadkową osobą, niż mogłaby w ogóle przypuszczać. Zaintrygowana przeszłością starszej pani postanawia zostać w miasteczku nieco dłużej…

Apetyt na życie to ciekawa propozycja na lekturę podczas letniego urlopu. Choć fabuła okazuje się nieco schematyczna, a pewne wątki przypominają mi zdarzenia i okoliczności z innych powieści dla kobiet, to warto tej książce poświęcić kilka chwil. Zafunduje Wam kilka godzin relaksu i uśmiechu. Mimo, że ja oczekiwałam od tej historii czegoś więcej, to Wam ją polecam – choćby dla poprawy humoru.


Bardzo dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz książki do recenzji.





Mary Simses – z wykształcenia prawniczka. Pisze dla przyjemności.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BONY PREZENTOWE - PRAKTYCZNY PRZEWODNIK - aktualizacja 2020!

źródło: google Na myśl o prezentach robi Ci się słabo? Czy bony prezentowe to idealne rozwiązanie Twojego problemu? Są neutralnym prezentem dla każdego, na dodatek na każdą kieszeń i każdą okazję, ale UWAGA! Bony znajdujące się w ofercie księgarń, działających na polskim rynku, mają różne formy, różne wartości i różnią się sposobem zakupu oraz użycia! O wszystkich PUŁAPKACH bonów prezentowych przeczytacie w tym poście.

Tatuażysta z Auschwitz - Heather Morris

Wydawnictwo Marginesy „Tatuażysta z Auschwitz „to kolejna pozycja, po którą zdecydowałam się sięgnąć a potem opisać na blogu.  Przyznam się Wam szczerze, że długo zastanawiałam się czy warto tej książce poświęcić czas. Od jakiegoś czasu panuje moda na książki typu prawdziwe historie. Nie tylko za granicą, ale także i w Polsce.

Jeszcze się kiedyś spotkamy - Magdalena Witkiewicz

  O Magdalenie Witkiewicz usłyszałam już na samym początku prowadzenia bloga. Moja droga do zapoznania się z twórczością Magdaleny Witkiewicz była długa i dosyć kręta. Pólka z napisem „Literatura obyczajowa” zwykle jest przeze mnie omijana. Po roku pandemii poczułam, że pora zbliżyć się do tej półeczki. Potrzebowałam książki, która pomoże mi się odprężyć po bardzo trudnym i stresującym roku w moim życiu zawodowym.