Przejdź do głównej zawartości

Czytanie z kości - Jakub Szamałek

Czytanie z kości to intrygujący kryminał, którego akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych.

Dwutorowo, poznajemy współczesną historię młodej pani archeolog, która nie szczędzi wysiłków, by zainteresować ludzi nauki swoim naukowym odkryciem oraz dzieje życia Leocharesa, który na zlecenie ma odkryć, kto zabił etruskiego króla.



Dwie historie, dwa śledztwa, kompletnie inne rzeczywistości. Historie świetnie napisane. Kiedy je poznajemy, gubimy się w domysłach. 

Leochares, jego poczynania i otoczenie wciągają nas w starożytny świat, który, dzięki świetnym, plastycznym opisom, jesteśmy sobie w stanie wyobrazić ze szczegółami, bez zamykania oczu. Leochares jest na tropie zabójcy, czy jemu samemu uda się wyjść z niebezpiecznej sytuacji bez szwanku?

Inga, to odzwierciedlenie ambitnego, młodego polskiego emigranta. Historia jej badań jest równie interesująca, co śledztwo Leocharesa. Z jej punktu widzenia poznajemy ekscytację, jaka towarzyszy archeologom w ich pracy badawczej.

Dwie historie, dwa światy. Czy coś je łączy? Przekonajcie się sami!




Jakub Szamałek – pisarz młodego pokolenia, z wykształcenia archeolog.


Komentarze

  1. O tej powieści już trochę czytałam i intrygują mnie wątki archeologiczne. Kiedyś z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BONY PREZENTOWE - PRAKTYCZNY PRZEWODNIK - aktualizacja 2020!

źródło: google Na myśl o prezentach robi Ci się słabo? Czy bony prezentowe to idealne rozwiązanie Twojego problemu? Są neutralnym prezentem dla każdego, na dodatek na każdą kieszeń i każdą okazję, ale UWAGA! Bony znajdujące się w ofercie księgarń, działających na polskim rynku, mają różne formy, różne wartości i różnią się sposobem zakupu oraz użycia! O wszystkich PUŁAPKACH bonów prezentowych przeczytacie w tym poście.

Tatuażysta z Auschwitz - Heather Morris

Wydawnictwo Marginesy „Tatuażysta z Auschwitz „to kolejna pozycja, po którą zdecydowałam się sięgnąć a potem opisać na blogu.  Przyznam się Wam szczerze, że długo zastanawiałam się czy warto tej książce poświęcić czas. Od jakiegoś czasu panuje moda na książki typu prawdziwe historie. Nie tylko za granicą, ale także i w Polsce.

Jeszcze się kiedyś spotkamy - Magdalena Witkiewicz

  O Magdalenie Witkiewicz usłyszałam już na samym początku prowadzenia bloga. Moja droga do zapoznania się z twórczością Magdaleny Witkiewicz była długa i dosyć kręta. Pólka z napisem „Literatura obyczajowa” zwykle jest przeze mnie omijana. Po roku pandemii poczułam, że pora zbliżyć się do tej półeczki. Potrzebowałam książki, która pomoże mi się odprężyć po bardzo trudnym i stresującym roku w moim życiu zawodowym.