Skandynawskie kryminały są
prawdziwym hitem czytelniczym ostatnich lat. Osobiście nie nazwałabym ich aż
tak górnolotnie, ale myślę, że trochę czasu warto im poświecić.
Po Jo Nesbø, Stiegu
Larssonie przyszła u mnie pora na Camillę Läckberg.
Postanowiłam rozpocząć od
pierwszego tomu, by od początku zapoznawać się z tą kilku tomową już sagą o Fjällbace.
Księżniczka z lodu okazała się mieszanką pozytywnego zaskoczenia i szczypty
rozczarowania w jednym.
Cała intryga była bardzo
tajemnicza, wielowątkowa i miała bardzo zaskakują rozwiązanie. Bohaterowie byli
tajemniczy, prawie każdy z nich miał jakieś sekrety. Zbyt wiele jednak było
rozbudowanych wątków pobocznych, które złożyły się na bardzo, ale to bardzo
rozszerzoną stronę obyczajową, której w pewnym momencie było aż za wiele.
Trzeba przyznać, że autorce udało
się pięknie opisać uroki skandynawskiej przyrody i w tę bajkową scenerię, wręcz
bardzo senną, wpleść tragiczne i niespodziewane wydarzenia. Wydarzenia, które
intrygują i przyciągają tak mocno, że niełatwo oderwać się od książki - mimo
pewnych minusów.
Camilla Läckberg –
szwedzka pisarka kryminałów. Autorka sagi o Fjällbace. Napisała również książkę
kucharską.
Komentarze
Prześlij komentarz