Przejdź do głównej zawartości

Lubię Leosia - Pija Lindenbaum

źródło: Wydawnictwo Zakamarki
Lubię Leosia to świetne połączenie książki obrazkowej z tekstem.

Pija Lindenbaum za pomocą kilku prostych zdań oraz błyskotliwych ilustracji stworzyła historię o tym, czym jest dziecięca zazdrość i jak można sobie z nią poradzić.


Historia przyjaźni z Leosiem toczy się niespiesznie, jest zrozumiała zarówno poprzez tekst, jak i obraz. 
źródło: Domowa Księgarnia
Grafika oraz słowa wzajemnie się uzupełniają. Dając pole do kreatywnych i żywych reakcji czytającym maluchom oraz ich rodzicom, którzy mogą dopowiedzieć kilka słów, które ich zdaniem są warte dodania w danej chwili.
źródło: Domowa Księgarnia
Dziecko czytające Leosia zrozumie , czym jest zazdrość w formie pokazywanej przez dzieci oraz nauczy się z nią radzić.










Książeczkę „przetestowałam” na własnym, kilkuletnim dziecku, które za każdym razem odkrywało w niej coś nowego i znajdowało kolejne powody do zadawania następnych pytań.

Książeczka dla dzieci powyżej pierwszego roku życia.

Gorąco polecam!



Bardzo dziękuję Wydawnictwu Zakamarki za egzemplarz książki do recenzji.



Pija Lindenbaum – ceniona, szwedzka autorka i ilustratorka książek dla dzieci.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BONY PREZENTOWE - PRAKTYCZNY PRZEWODNIK - aktualizacja 2020!

źródło: google Na myśl o prezentach robi Ci się słabo? Czy bony prezentowe to idealne rozwiązanie Twojego problemu? Są neutralnym prezentem dla każdego, na dodatek na każdą kieszeń i każdą okazję, ale UWAGA! Bony znajdujące się w ofercie księgarń, działających na polskim rynku, mają różne formy, różne wartości i różnią się sposobem zakupu oraz użycia! O wszystkich PUŁAPKACH bonów prezentowych przeczytacie w tym poście.

Tatuażysta z Auschwitz - Heather Morris

Wydawnictwo Marginesy „Tatuażysta z Auschwitz „to kolejna pozycja, po którą zdecydowałam się sięgnąć a potem opisać na blogu.  Przyznam się Wam szczerze, że długo zastanawiałam się czy warto tej książce poświęcić czas. Od jakiegoś czasu panuje moda na książki typu prawdziwe historie. Nie tylko za granicą, ale także i w Polsce.

Jeszcze się kiedyś spotkamy - Magdalena Witkiewicz

  O Magdalenie Witkiewicz usłyszałam już na samym początku prowadzenia bloga. Moja droga do zapoznania się z twórczością Magdaleny Witkiewicz była długa i dosyć kręta. Pólka z napisem „Literatura obyczajowa” zwykle jest przeze mnie omijana. Po roku pandemii poczułam, że pora zbliżyć się do tej półeczki. Potrzebowałam książki, która pomoże mi się odprężyć po bardzo trudnym i stresującym roku w moim życiu zawodowym.