Monika Orłowska to tłumaczka i redaktorka.
Ma na swoim koncie kilka powieści obyczajowych. Najnowsza- Całuję. Mama – ukazała się kilkanaście dni temu nakładem Wydawnictwa
Replika
Całuję. Mama to historia trzech sióstr,
które po śmierci matki spotykają się w jej mieszkaniu, by posegregować i posprzątać
należące do starszej pani rzeczy. Beatę, Joannę i Paulinę dzieli nie tylko
znaczna różnica wieku, ale i kompletnie różne podejście do życia.
Każda z nich
jest na innym etapie swojego życia, każda ma za sobą inne doświadczenia. Wydaje
się, że nic ich nie łączy. Jednak spoiwem dla tych trzech osób jest matka. Trzy
kobiety porządkując rzeczy matki wracają wspomnieniami do lat dziecinnych. Wywołuje
to nie tylko uśmiech na ich twarzach, ale też łzy i dawno skrywane pretensje,
które są, jak demony czyhające na ich wzajemną, siostrzaną więź.
Monika Orłowska
opisała historię zwyczajnej polskiej rodziny z jej radościami i smutkami. Udało
jej się nakreślić ciekawe portrety kobiet, które z pozoru nic nie łączy, choć
urodziły się w tej samej rodzinie. Konfrontacja ze sobą i wspomnieniami wywołuje
burzę. Między kobietami dochodzi do walki na słowa i o podział rodzinnego majątku.
Jednak żadna z kobiet nie przypuszcza, że zmarła matka była o wiele bardziej
zapobiegliwą i znającą swoje córki osobą, niż mogą one przypuszczać…
Historia
opowiedziana w Całuję. Mama momentami
jest lustrzanym odbiciem rodzin, pretensji i wzajemnych relacji praktycznie
każdego czytającego książkę.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz recenzencki kisążki.
Monika Orłowska – tłumaczka i redaktorka. Autorka
książek: Adam i Ewy, Cisza pod sercem, Kłamstewka
i kłamstwa, Całuję. Mama.
To musi być dobra książka!
OdpowiedzUsuńMiły dodatek do herbaty.
UsuńPrzyznam, że jestem bardzo ciekawa tej książki. I okładka mnie zauroczyła :)
OdpowiedzUsuńNie zwracam uwagi na okładki
UsuńMnie również recenzja zaciekawiła, ale i okładka ma znaczenie, jak u Wiolety. :) Kocham książki z ładnymi okładkami. :)
Usuń