Zabójczy
urok blondynki to udane połączenie kryminału i powieści obyczajowej. Danka
Braun z humorem i ogromnym dystansem opisuje perypetie swoich bohaterów wplątanych
w niespodziewane morderstwo.
Każdy ze
stworzonych przez autorkę bohaterów to oryginalna postać. Pełna barw, o
niebanalnym charakterze i własnych, oryginalnych przywarach. Choć mam wrażenie,
że tym razem najbardziej oberwało się paniom po czterdziestym roku życia.
Danka Braun
bezlitośnie, acz z wielkim humorem, wyśmiewa zachowania kobiet, które za
wszelką cenę próbują zachować młodość, a oddech „młodszych” na plecach
przyprawia je o dreszcz przerażenia i rozpaczy. Ta książka to pewna wskazówka,
że dystans w życiu to prawdziwy skarb i świetny sposób na ułatwienie sobie
życia.
Zabójczy urok blondynki to kolejne spotkanie
z rodziną Orłowskich, ale napisane w taki sposób, że czytelnik, który sięgnie
po twórczość Danki Braun po raz pierwszy, nie będzie miał żadnego problemu z
przyswojeniem sobie fabuły. Książka to zamknięta całość, która zawiera pewne
wyjaśnienia dla mniej zorientowanego czytelnika.
Orłowscy wraz ze
znajomymi spędzają urlop w luksusowym hotelu. Letni wypoczynek zakłóca im trup,
a najgorsze jest to, że zabił ktoś z ich grona. Rozpoczyna się wewnętrzne
poszukiwanie mordercy, które doprowadzi do zaskakującego finału.
Intryga
kryminalna została zgrabnie wpleciona w fabułę tej książki. A jej rozwiązanie
zaskoczyło nawet mnie- starego wyjadacza kryminałów. Ponadto Danka Braun w
ironiczny i zdystansowany sposób pisze o takich uczuciach jak: miłość, przyjaźń
czy nienawiść.
Ta różnorodność w
połączeniu z inteligentną fabułą, błyskotliwością, poczuciem humoru i dobrym
warsztatem pisarskim, daje nam udaną lekturę, z której i można się pośmiać, i wyciągnąć
wnioski. Jak w życiu jest tu trochę śmiechu, i trochę łez.
Bardzo dziękuję Regałowi Nowości i Wydawnictwu Prozami za egzemplarz recenzencki książki.
Danka Braun – kobieta dojrzała z wielkim dystansem do świata
i ludzi. Autorka książek: Historia
pewnego związku, Historia
pewnej niewierności, Historia
pewnego narzeczeństwa, Nie
zabijaj mnie, kochanie, Zabójczy
urok blondynki.
Skoro Ciebie rozwiązanie intrygi zaskoczyło to muszę koniecznie przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńNapisz koniecznie recenzję :)
UsuńNie znam jeszcze Orłowskich, ale lubię takie intrygi kryminalne z dystansem i napisane pół żartem więc myślę, że jest to lektura wprost dla mnie.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury :)
UsuńMnie rozwiązanie nie zaskoczyło, bo takie podejrzewałam. Dobrze wpleciony w fabułę element przeszkadzał mi w całkowitej pewności. Czytało się przyjemnie, ale nie ciągnie do powrotu do tej lektury. Mol Książkowy
OdpowiedzUsuń